STIEG LARSSON PUBLIKOWAŁ NA ŁAMACH MAGAZYNU „NIGDY WIĘCEJ”

28.05.2010

Szwedzki pisarz Stieg Larsson, który zyskał w ostatnich latach wielką światową sławę jako autor trylogii „Millennium”, publikował na łamach polskiego magazynu antyfaszystowskiego „NIGDY WIĘCEJ”.

STIEG LARSSON PUBLIKOWAŁ NA ŁAMACH MAGAZYNU „NIGDY WIĘCEJ” Stieg Larsson zmarł nagle pięć lat temu. Wydana już po jego śmierci seria książek sprzedała się na całym świecie w ok. 30 milionach egzemplarzy, bijąc wszelkie rekordy popularności. Jednak pierwszą publikacją Larssona dostępną w języku polskim był artykuł na łamach „NIGDY WIĘCEJ” w 1996 roku. Przypomina o tym redakcja magazynu w najnowszym, 18 numerze czasopisma.

– „Stiega znałem przede wszystkim jako dziennikarza i działacza antyfaszystowskiego. Był założycielem i redaktorem naczelnym pisma EXPO, z którym do dziś blisko współpracujemy. Obaj też pisaliśmy dla brytyjskiego miesięcznika SEARCHLIGT. Prywatnie Stieg był odważnym i ciekawym człowiekiem, być może nawet ciekawszym od większości bohaterów swoich utworów. Serdecznie się przyjaźniliśmy” – wspomina dr Rafał Pankowski, zastępca redaktora naczelnego „NIGDY WIĘCEJ”, koordynator Centrum Monitorowania Rasizmu w Europie Wschodniej.

Nowy numer „NIGDY WIĘCEJ” przypomina burzliwą historię „EXPO” oraz artykuł Stiega Larssona z 1996 r. pt. „Szwedzkie mass-media przeciw nazistowskiemu terrorowi”, opisujący kampanię terrorystyczną przeciwko „EXPO” prowadzoną przez neofaszystów.

– ‘Celem nazistów było zniszczenie sieci dystrybucji i poparcia dla magazynu. (…) Po utracie drukarni i wielu punktów sprzedaży dalsze istnienie EXPO stanęło pod znakiem zapytania. Redakcja magazynu zdecydowała się walczyć o przetrwanie przy użyciu wszelkich dostępnych środków. Okazało się, że było ich całkiem sporo’ – pisał w 1996 roku Stieg Larsson. Największe szwedzkie media udzieliły wtedy zdecydowanego wsparcia antyfaszystom.

– „Ówczesna postawa Stiega Larssona i jego współpracowników była ważną inspiracją w tworzeniu Stowarzyszenia NIGDY WIĘCEJ” – przypomina Rafał Pankowski.