KONCERT MOSKWY I HUMAN RIGHTS W PŁOCKU

7 kwietnia 2018 r.

Płock

Do Płocka zawita legenda polskiego punk rocka – zespół Moskwa – oraz młodszy, ale również dobrze znany Human Rights. Kapele zagrają w klubie „Rock 69”. Koncert w ramach kampanii „Muzyka Przeciwko Rasizmowi”. Zapraszamy!

Moskwa powstała w 1983 roku w Łodzi. Od początku jej liderem jest Paweł „Guma” Gumola, autor tekstów świetnie opisujących polską rzeczywistość. W 1984 roku Moskwa została laureatem festiwalu w Jarocinie, a przez kolejne sześć lat zagrała setki koncertów, wydała też dwie płyty, z których pierwsza – „Moskwa” (z utworami pt. „Powietrza”, „Nigdy”, „Stań i walcz”) – stała się jednym z najlepszych albumów w historii polskiego rocka. Zespół w tym czasie wielokrotnie zmieniał skład, a jedynym stałym członkiem pozostał „Guma”. Moskwa była też bohaterem głośnego filmu „My Blood Your Blood” („Moja krew, twoja krew”) nakręconego na potrzeby telewizji BBC w Jarocinie w 1986 roku (tu pojawiło się słynne „My name is Paul. Jeżeli mam mówić dalej, to musicie mi dać samochód i ja muszę się nim przejechać”). W 1990 roku Gumola rozwiązał grupę. Reaktywował ją jesienią 2001. Moskwę można było zobaczyć m.in. na trasie z Dezerterem, przed G.B.H., jak również podczas katowickiej pamiętnej imprezy Punk Rock Later (gdzie zastąpiła Pidżamę Porno), na Przystanku Woodstock i koncertach Armii. Poza „Gumą” w Moskwie grają perkusista Gerard Klawe oraz basista Tomek Wojciechowski. W 2013 roku na festiwalu w Jarocinie zespół Moskwa świętował XXX-lecie działalności. Z legendarną punkową kapelą na scenie pojawili się „Titus” z Acid Drinkers i lider Maleo Reggae Rockers Darek Malejonek. Członkowie zespołu to obecnie: Paweł Gumola – guitars/vocals, Kamil Rogiński – bas, Radek Jarzyna – perkusja.

Human Rights to hardcore’owo-punkowa załoga z Warszawy-Pragi. Dzika, energetyczna muzyka oraz pozytywne i proste w przekazie teksty wynikające z irytacji z powodu coraz bardziej nachalnych prób manipulacji naszym życiem, powszechnego szczucia jednych ludzi na innych tylko ze względu na odmienności, różnice płci, poglądów, wyznaniowe czy narodowościowe. Jest więc ogień, jest trochę melodii i wpadające w ucho refreny mówiące o wolności, szacunku, współczuciu, tolerancji – czyli o tym wszystkim, o czym coraz częściej zapominamy przygniatani brutalną i zakłamaną rzeczywistością, zwodzeni politycznymi hasłami, obietnicami i łgarstwami.

KONCERT MOSKWY I HUMAN RIGHTS W PŁOCKU