„BOŚNIACKI PŁASKI PIES” – KOMIKS MAXA ANDERSSONA I LARSA SJUNNESSONA
15 stycznia 2018 r.
Kultura Gniewu
W połowie stycznia swoją premierę na polskim rynku będzie miał długo wyczekiwany komiks Maxa Anderssona (rysunek) i Larsa Sjunnessona (scenariusz) pt. „Bośniacki płaski pies”. Album został wydany przez niezależną oficynę Kultura Gniewu, a redakcja magazynu „NIGDY WIĘCEJ” objęła go patronatem. Polecamy!
Notka od wydawcy:
„Serbia bombardowana przez NATO w 1999 roku.
Łuska znaleziona w sklepie z pamiątkami w Sarajewie.
Lodówka z zamrożoną mumią Tity.
Tak zaczęło się podążanie w głąb i w głąb kolektywnej nieświadomości Bałkanów, gdzie granice między snem a rzeczywistością zostają wymazane i ponownie narysowane, aż stają się graficznym świadectwem równie ekscytującym, co fantastycznym. Opowieścią o współczesności i pękniętej Europie lub podróżą do jaźni autorów albo dyskusją o tym, czym jest twórczość.
«Bośniacki płaski pies», powstały w ścisłej współpracy Maksa Anderssona z Larsem Sjunnessonem, jest jeszcze dziwniejszy, bardziej surrealistyczny, chory, bezkompromisowy i straszniejszy niż jego poprzednie dzieła: «Pixy» oraz «Pan Śmierć i dziewczyna». Album ten jest owocem podróży autorów przez kraje byłej Jugosławii w drodze na konwent komiksu alternatywnego.
To, co dane im było tam zobaczyć, zostało przefiltrowane przez ich specyficzną wrażliwość i przeniesione na strony «Bośniackiego płaskiego psa». Czytelnik znajdzie więc tutaj absurdalne sceny ostrzeliwania lodami, makabryczne zwłoki Tity podróżujące z bohaterami (Max Andersson rzeczywiście zrobił z mięsa rzeźbę przedstawiającą jugosłowiańskiego dyktatora, która towarzyszyła autorom) i tytułowe bośniackie płaskie psy – zmiażdżone gruzami, przejechane przez czołgi, ale wciąż żywe.
W tym szaleństwie, mieszającym koszmarny sen i rzeczywistość, autorzy odnaleźli metodę i stworzyli jedno z najbardziej niepokojących dzieł o wojnie na Bałkanach”.